piątek, 10 lutego 2012

Salon.

Oj jeszcze wielu rzeczy brakuje, przede wszystkim firanek i oświetlenia. Ale jest jakiś początek :)


7 komentarzy:

  1. Jaki fajny salon! Bardzo przytulny! Wygląda pięknie!

    P.S. Mam pytanie, z czego zrobiłaś herbatkę? (mam na myśli ciecz znajdującą się w filiżance;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fimo liquid. To taka jakby płynna modelina. Dodałam do niej odrobinkę (tyle ile zmieści się na końcówce wykałaczki) akrylowej żółtej farby i zapiekłam w piekarniku. Przed upieczeniem fimo liquid jest mleczny i płynny, po upieczeniu robi się przezroczysty i twardy jak wypieczona modelina :)

      Usuń
  2. Looks cozy and inviting. I love this room.
    Hugs

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny salonik. Bardzo mi się podoba. A na herbatkę sama nabrałam ochoty i dosłownie i w przenośni. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyszedł bardzo przytulny salonik i taki kolorowy. Witrynka wyszła Ci świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. I love this scene.
    Greetings
    Melanie

    OdpowiedzUsuń