poniedziałek, 16 stycznia 2012

pasta do butów



9 komentarzy:

  1. Un trabajo fantastico y muy original, enhorabuena.
    besitos ascension

    OdpowiedzUsuń
  2. powiedz mi Kasiu, wycinasz te etykietki z ulotek? wczoraj przeglądałam takie z supermarketów i malutko było takich malutkich obrazków :D
    o, teraz widzę wyraźniej pana na obrazku ;) wygląda jak z Delacroix'a :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko jest znaleźć takie maleństwa, ja w przypływie szału twórczego przeglądam tony makulatury, ulotki, gazety i inne :) i zwykle na pięć ulotek znajdę dwie etykietki, które się nadają :) Gdyby domek był dla lalek typu Barbie to miałabym ułatwione zadanie :)

      Usuń
  3. Witam! Śliczniusie. Od jutra biorę się za przeglądanie ulotek. To jest takie precyzyjne. Cudo! Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  4. Aaaaa pudełko pastowe też cudne! też takie kcem! też za ulotki się zabieram!:)))

    OdpowiedzUsuń